Władca Siedmiogrodu Jan Zygmunt wysłał go do Wiednia dla prowadzenia rokowań pokojowych z cesarzem. W rozmowach toczonych za pośrednictwem polskiego posła Marcina Kromera, zgodnie z otrzymanymi instrukcjami, zgodził się w imieniu Jana Zygmunta na zrzeczenie się tytułu królewskiego. Podczas ponownego poselstwa do Wiednia uzyskał aż trzy audiencje u cesarza, ale Jan Zygmunt, licząc na poparcie sułtana tureckiego, nieoczekiwanie zmienił wtedy front i zażądał unieważnienia układu oraz terenów na lewym brzegu Cisy. Jednocześnie wojska siedmiogrodzkie wspomagane przez Turków obległy Szatmár. W efekcie tego zwrotu akcji poseł siedmiogrodzki został uwięziony w Wiedniu w zajmowanej przez siebie gospodzie. Przymusowy pobyt w Wiedniu, który trwał aż do połowy 1567 roku, poświęcił głównie na lekturę dzieł starożytnych dotyczących wojskowości. Niefortunne poselstwo pozbawiło go łaski królewskiej, sprawowanych urzędów i miejsca przy boku władcy Siedmiogrodu. Po tym niepowodzeniu odsunął się od życia publicznego, ale po śmierci Jana Zygmunta, został z poparciem sułtana Selima II obrany palatynem (czyli wojewodą). Jako taki nie mógł jednak nawet używać tytułu księcia, a będąc lennikiem sułtana musiał mu płacić z Siemiogrodu 10 tysięcy dukatów rocznego haraczu. Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o królu Stefanie Batorym znajdziesz w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.